Kategorie
Rodzina

Żywa choinka – dlaczego jest bardziej przyjazna środowisku niż sztuczna?

Sztuczna choinka jest trwała, wielorazowa, stosunkowo tania i nie musimy pozbywać się jej tuż po świętach – przecież nie traci igieł. Trudno jednak szukać plusów gotowego, plastikowego produktu, które później rozkłada się… 500 lat. Dlaczego żywa choinka jest lepsza od sztucznej? Czym kierować się przy wyborze?

Potrzeba wielu lat użytkowania, aby sztuczne drzewko stało się bardziej przyjazne środowisku niż kupowana co roku żywa choinka. W praktyce jednak nie potrafimy wytrzymać aż tak długo z wymianą. Żywe choinki (cięte lub w doniczce) wydają się więc dużo rozsądniejszym wyborem. Ale czy na pewno?

Uwaga! Reklama do czytania

Cudowne wierszyki, które wprowadzają świąteczną atmosferę.

Sztuczna choinka na Boże Narodzenie – dlaczego stanowi zagrożenie dla środowiska?

Choinka to prawdziwy symbol Bożego Narodzenia, bez którego większość z nas nie wyobraża sobie wspólnego świętowania. Szacuje się, że co roku Polacy kupują aż 6 milionów naturalnych drzewek świątecznych, które pochodzą głównie z prywatnych hodowli. I choć popyt na żywą choinkę stale rośnie, nie brakuje amatorów sztucznych ozdób, które, niestety, niosą spore obciążenie dla środowiska. Powinny służyć nam wiele lat, ale doskonale wiemy, że to tylko teoria. Po dwóch czy trzech latach zaczynają nas zniechęcać blaknące igły, zresztą potrzebujemy też nowej aranżacji – przecież jak długo można patrzeć na tę samą choinkę! Niestety to właśnie te częste zmiany sprawiają, że sztuczne drzewka, mimo że wielorazowe, wcale nie są ekologicznym rozwiązaniem. A to nie wszystko. Do ich produkcji najczęściej używa się polichlorku winylu i metalu, których recykling, ze względu na ścisłe połączenie, jest praktycznie niemożliwy. Ale nie tylko surowce, z których wykonane są sztuczne drzewka, przemawiają na ich niekorzyść. 

Jaką choinkę wybrać? Żywą czy sztuczną?

Plastikowe choinki najczęściej przypływają do nas kontenerowcami z Chin, co z kolei wiąże się ze znaczną emisją gazów cieplarnianych. Szacowany ślad węglowy 2-metrowej sztucznej choinki wynosi 40 kg dwutlenku węgla. Dużo, prawda? Paradoksalnie jednak prawdziwa choinka, która rośnie kilkanaście lat, by później przez kilkanaście grudniowych dni gościć w naszych domach, jest dużo bardziej przyjazna środowisku. Nie musi pokonywać kilku tysięcy kilometrów, zanim do nas trafi. Możemy oczywiście kupić ją w markecie, ale dużo lepszym (i atrakcyjniejszym dla całej rodziny, zwłaszcza dla dzieci!) pomysłem będzie podróż do najbliższego nadleśnictwa lub na plantację choinek, gdzie sami będziemy mogli wybrać drzewko. Ale czy musimy szukać tego najpiękniejszego, największego, najbardziej rozłożystego? Niekoniecznie. Na atrakcyjnie wyglądające drzewka zawsze znajdą się chętni, a my, decydując się na skromniejszą choinkę, możemy uratować ją przed zmarnowaniem. Czy to nie jest piękny gest na święta?

Uwaga! Reklama do czytania

Seria Niuniuś. Książki o emocjach małego dziecka

Historyjki obrazkowe dla najmłodszych, których bohaterami są urocza świnka i jej rodzice. Pełne humoru opowieści o codzienności, które dają wytchnienie, służą oswojeniu lęków i ułatwiają radzenie sobie z trudnymi emocjami.

Odwiedź księgarnię Natuli.pl

Cięta choinka czy choinka w doniczce? Którym drzewkiem będziemy się dłużej cieszyć?

No dobrze, postawiliśmy na naturalność i piękny zapach lasu, który wkrótce będzie unosił się w całym pomieszczeniu. I co dalej? Przy zakupie choinki warto wziąć pod uwagę, jakie będą jej losy po Bożym Narodzeniu. To bardzo ważne! Jeśli bowiem nie mamy własnego ogródka, do którego później przesadzimy drzewko, możemy rozważyć ciętą choinkę. W styczniu, gdy zgubi igły, będziemy mogli ją oddać na poświąteczną zbiórkę drzewek, które następnie zostaną przetworzone na biomasę. To oczywiście nie jedyny pomysł na to, co zrobić z choinką po świętach

Magia doniczki – od domu do ogrodu

Jeśli bowiem mamy ogród (lub znajomych, którzy go mają i chętnie przyjmą nową roślinę), pomyślmy o choince w doniczce. Po Bożym Narodzeniu takie drzewko możemy przenieść do ogrodu i cieszyć się nim przez długi czas. Pamiętajmy jednak, że takiej choinki nie można trzymać zbyt długo w ciepłym pomieszczeniu (w przeciwnym razie wypuści nowe pędy), a po świętach należy ją przezimować i dopiero wiosną posadzić w ogrodzie. Kolejną rzeczą, którą powinniśmy rozważyć przy zakupie, jest również gatunek drzewka. Największą popularnością w okresie przedświątecznym cieszy się sosna pospolita, jodła kaukaska i świerk pospolity. Różnią się kształtem, rozmiarem i kolorem, ale jest coś, co je łączy – aromatyczny zapach, który od razu wprowadza w domu klimat świąt.

Uwaga! Reklama do czytania

Książka dla dzieci Gdy Mikołaj był malutki

Gdy Mikołaj był malutki

Święta są co roku, ale mamy dla was historię, której jeszcze nie znacie.

Kiedy myślimy o Mikołaju, wyobrażamy sobie grubszego starszego pana z siwą brodą i rumianymi policzkami. Wszyscy zapomnieliśmy, że Mikołaj też był malutki. Jak sądzicie, jakim był dzieckiem?

CHCESZ? KLIKNIJ!

Wypożyczmy choinkę na święta albo… zróbmy ją sami

A co, jeśli chcemy mieć w domu żywą choinkę, ale nie przekonuje nas wycinka drzew ani nie mamy ogródka, do którego będziemy mogli ją później przenieść? Jest na to sposób, który w naszym kraju nie cieszy się zbyt dużą popularnością, ale mamy nadzieję, że w następnych latach się to zmieni. Nie musimy kupować choinki – możemy ją wypożyczyć. Zaskoczeni? Wypożyczalnia choinek funkcjonuje m.in. w Warszawie, choć w sieci sprawdziliśmy, że takich niesamowitych miejsc jest więcej. I, przy okazji, chcemy podsunąć wam jeszcze jeden pomysł – zwłaszcza jeśli kochacie choinki, ale kłujące igły już niekoniecznie. Świąteczne drzewko możecie wykonać sami! Internet jest skarbnicą pomysłów – widzieliśmy już choinki z makaronu, sznurka, papieru, bombek, gałęzi, a nawet książek. W najbardziej ekologicznej wersji możecie wykorzystać materiały, które macie w domu – kolorowe kartki, bibułę, guziki, stare ozdoby choinkowe. Wspólne tworzenie drzewka może stać się cudowną tradycją świąteczną. Nawet jeśli będzie skromne i niewielkie, możecie być pewni, że Mikołaj je znajdzie!

Przeczytaj: 10 pomysłów na choinki domowej roboty

Avatar photo

Autor/ka: NATULI dzieci są ważne

Redakcja NATULI Dzieci są ważne

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.