Co świętujemy, kiedy świętujemy zakończenie roku szkolnego?
Dla dzieci zakończenie roku szkolnego jest często mniej ważne niż… rozpoczęcie wakacji. Często świętowanie jest dla nich formą wyrażenia radości z faktu, że przed nimi dwa miesiące swobody. Czasu, kiedy najprawdopodobniej będą miały więcej czasu na robienie tego, co lubią, swobodne decydowanie o sobie, być może więcej okazji do spędzenia czasu z rodzicami.
Zdarza się oczywiście, że świętują, bo są zadowolone z tego, co osiągnęły, cieszą się, że ich praca przyniosła efekty. W języku potrzeb powiedzielibyśmy, że świętują wtedy zaspokojoną potrzebę sprawczości, osiągnięć, poczucia własnej wartości, rozwoju… Zdarza się, że zakończenie roku to czas, kiedy dzieci czują się przez rodziców szczególnie widziane, doceniane, uznane. Niezwykłym powodem do świętowania jest również zaspokojenie potrzeby bezwarunkowej akceptacji: kiedy dziecko nie osiągnęło wcale świetnych wyników w szkole, jego oceny nie powalają babć, dziadków i nauczycieli na kolana. A rodzice świętują z nimi zakończenie roku niezależnie od tego, czy dziecko ma czerwony pasek na świadectwie, wyróżnienie i nagrodę…
Świętowanie – okazja do wspierania poczucia własnej wartości
Świętując z dzieckiem zakończenie roku możemy wspierać w nim poczucie wartości niezależne od czynników zewnętrznych. Możemy też zrobić coś zupełnie przeciwnego – pokazać, że świętować można jedynie wówczas, gdy ma się “powód do dumy”. To drugie rozwiązanie ma raczej negatywne skutki dla rozwoju dzieci. Pisze o tym dużo Alfie Kohn w książce „Wychowanie bez kar i nagród”.
Uwaga! Reklama do czytania
Cud rodzicielstwa
Piękna i mądra książka o istocie życia – rodzicielstwie.
Świętowanie, które wspiera u dziecka bezwarunkowe poczucie własnej wartości:
- NIE polega na wręczeniu dziecku nagrody, pochwaleniu go za osiągnięte wyniki, podkreślaniu, że jesteśmy z niego dumni,
- ma formę spędzania czasu z dzieckiem, a nie wręczenia mu prezentu,
- uwzględnia potrzeby dziecka, jego pragnienia dotyczące tego, jak chce, żeby wyglądał ten dzień,
- jest okazją do tego, by cieszyć się dzieckiem i wakacjami niezależnie od tego, jakie oceny widnieją na świadectwie,
- jest łatwiejsze, kiedy zamiast rozmawiać z dzieckiem o ocenach na świadectwie, rozmawiamy z nim o tym, co je cieszy, co było dla niego łatwe, trudne,
- nie wymaga szczególnych przygotowań
Czasami wystarczy danie dziecku naszej pełnej uwagi oraz czasu, w którym nie planujemy niczego innego poza byciem z dzieckiem, otwartością na jego potrzeby, propozycje. - ma miejsce nie tylko przy wielkich, wyjątkowych okazjach
Wydarza się zawsze, kiedy zauważymy swoje zaspokojone potrzeby lub dziecko, które świętuje spontanicznie – i zdecydujemy się do niego dołączyć. - wiąże się z wyrażaniem wdzięczności
- przybiera bardzo różne formy
Każde dziecko, każda rodzina może tworzyć swoje własne małe rytuały, święta, radości. - może się odbywać w gronie najbliższej rodziny lub w większej grupie, jeśli tego pragniemy.
A co zrobić, kiedy wcale nie czujemy potrzeby celebrowania?
Jeśli tak jest, warto sprawdzić, czy nie mamy w sobie przekonania, że warto świętować tylko duże osiągnięcia. Możemy myśleć, że świętując zakończenie roku z dzieckiem, które przyniosło na świadectwie oceny, które uznajemy za “słabe”, dajemy dziecku sygnał, że nie musi się szczególnie starać. Być może tak właśnie sami zostaliśmy nauczeni. Warto sobie uświadomić, że komunikat “nie musisz się starać, jesteś wystarczająco dobry taki, jaki jesteś, z takimi właśnie ocenami i wynikami” jest jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie możemy dać swojemu dziecku. A odkrycie w sobie tego miejsca bezwarunkowej miłości i podzielenie się nią z dzieckiem jest wspaniałym powodem do świętowania.
Niegrzeczne Książeczki
Seria Niegrzeczne Książeczki to opowieści dla małych i dużych, które rozprawiają się z mitami dotyczącymi dzieciństwa. Czy dziecko zawsze powinno być posłuszne, zjadać wszystko z talerza i dzielić się swoimi rzeczami? Książeczki bez jasnego morału, dające przestrzeń na rozmowę i zrozumienie potrzeb, pisane w duchu Porozumienia bez Przemocy.