Kobiecość dla każdej mamy wiąże się z czymś innym. Zapewne definicje te mają jakiś wspólny mianownik, jednak każda z nas czuje się kobietą na swój własny sposób. I to jest piękne.
Autor: Karolina Bouhnouni
Psycholożka i niedoszła filozofka. Z zamiłowaniem wspiera tych planujących, wyczekujących i wychowujących dzieci. Swoje zainteresowania i działania zawodowe skupia wokół szeroko pojętej psychologii dziecka, psychologicznych aspektów ciąży oraz edukacji rodziców. Mama Klary, przyjaciółka i żona Kuby. Całkiem smacznie gotuje i stara się wprowadzać w życie zasady slow life.
Niewystarczające wsparcie po porodzie i brak zainteresowania otoczenia mogą prowadzić do poważnego spadku nastroju. Ciąża, poród i odnajdywanie się w nowej roli matki to niewątpliwie trudne doświadczenia i czas zmian. Mierzenie się z nimi kosztuje nas – kobiety – wiele. Jak zrozumieć i wspierać kobietę po porodzie?
„Bo Mikołaj nie przyniesie ci prezentu”. Ten oraz inne znane straszaki od dawna są stosowaną przez wielu rodziców metodą wychowawczą na czas przed świętami Bożego Narodzenia. Warto przyjrzeć się nieco bliżej temu, co mówimy do dzieci – często „z automatu” – oraz zastanowić się, jak możemy zastąpić takie wypowiedzi.
Utrata ciąży nie jest rzadkim zjawiskiem. Dotyczy to wielu kobiet, a co za tym idzie wielu par. Nie tylko kobieta traci swoje nienarodzone dziecko. Taką samą stratę przeżywa ojciec. Oboje potrzebują wsparcia i zrozumienia nie tylko ze strony bliskich i społeczeństwa, ale także od siebie nawzajem.
Mowa o bieliźnie menstruacyjnej. A konkretnie o… okresowych majtkach. Pojawiły się na rynku jako kolejna alternatywa dla znanych wszystkim kobietom podpasek i tamponów. I jak każda metoda radzenia sobie z miesiączką ma swoje zwolenniczki i przeciwniczki.
Niezadowoleni z rodzicielstwa
Aż 13% młodych rodziców w naszym kraju żałuje decyzji o założeniu rodziny. To prawie dwa razy więcej niż np. w Niemczech. Z czego to może wynikać?
Jest taki czas po narodzinach dziecka, kiedy zastanawiasz się, jak najlepiej je wychować. Czy być surowym rodzicem? Czy będziesz w stanie pokazać mu świat w sposób, w jaki chcesz, żeby go widziało? I w końcu – czy wychowasz swoje dziecko na silną, zaradną osobę niezależnie od płci? Te i podobne pytania zadają sobie wszyscy rodzice.
Wiele osób będących w związku nie wie, że po cichu zmuszane są do seksu. Albo co gorsza wiedzą, ale z jakiegoś powodu boją się powiedzieć „nie”. Nie dziś kochanie, nie mam ochoty. Po prostu. Nie.
Zatrzymując się na chwilę i dbając o własne potrzeby, opiekujemy się nie tylko sobą, ale także innymi. Dajemy dzieciom przykład, aby w przyszłości umiały zatroszczyć się również o siebie. Takim postępowaniem redukujemy też stres i napięcia pojawiające się w rodzinie.
Bycie świadkiem narodzin to niezwykłe przeżycie. Zarówno dla przyszłej mamy, jak i dla osób bliskich to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Czy towarzystwo osoby bliskiej w trakcie porodu to dla rodzącej wsparcie czy obciążenie?
Dla wielu par ciąża i czas po narodzinach dziecka oznacza ochłodzenie w ich intymnej relacji. Często jest to wynikiem obaw o zdrowie zarówno dziecka jak i kobiety. Zazwyczaj jest to jednak niepotrzebny stres. Zachowanie ciągłości intymnej relacji jest nie tylko możliwe, ale wręcz ważne dla samej relacji partnerów.
Depresja okołoporodowa jest coraz częstszym zjawiskiem. Choć na pierwszy rzut oka może nam się wydawać, że nie dotyka ona ani nas, ani bliskich nam osób, to warto wiedzieć jak ją rozpoznawać i w jaki sposób możemy wtedy pomóc.
Nie tylko kobieta przygotowuje się w ciąży do nowej roli, jaką ma pełnić za niespełna kilka miesięcy. Dla ojca jest to równie ważne przeżycie. Warto aby rodzice dzielili ze sobą ten czas i otwarcie mówili o swoich oczekiwaniach, nadziejach i lękach. Komunikacja i wsparcie na drodze do narodzin dziecka może wzmocnić związek przyszłych rodziców i go pogłębić.
Samotność i poczucie wykluczenia są jednymi z tych aspektów macierzyństwa, o których nikt nas nie uprzedza. W okresie wyczekiwania narodzin dziecka każdy z uśmiechem pyta, jak się czujesz i czy jesteś gotowa na małego człowieka. Po porodzie już nie jesteś w centrum uwagi najbliższych, emocje opadają i wszystko wraca do normy. Jednak ta „norma” okazuje się inna niż to, co było wcześniej. A ty często nie jesteś na tę zmianę w pełni przygotowana psychicznie.
Pora posiłku to dla niejednego rodzica kolejna bitwę w walce o „dobre” odżywianie dziecka. Co oznacza „dobre odżywianie” dla mnie jako rodzica? Czy moje dziecko ma zjadać tyle, ile uzna za stosowne, zaspokajając swoje potrzeby, czy to właśnie ja mam być zadowolony/zadowolona z tego, że dziecko nie zostawia nic na talerzu?
Jest wiele mądrych i zgrabnych słów określających czynności, jakie wielu z nas zna i wykonuje na co dzień „z automatu”, nawet o tym nie myśląc. Jednym z takich terminów jest „kontenerowanie” emocji dziecka. Znacie takie określenie? Jest to nazwa swojego rodzaju opanowania przez opiekuna silnych emocji dziecka i nadania im prostszego, zrozumiałego dla niego języka.
Czy faktycznie da się wychować dziecko bez żadnego stresu? Oczywiście, że nie. Termin powstał prawdopodobnie w opozycji do metod, które były sprzeczne z ogólnie przyjętymi regułami „zimnego chowu”. Zatem wszelkie podejścia dające dziecku możliwość wyboru, brak kar i nagród itp. wrzucano do worka „bezstresowe wychowanie”. Nazwa ma się nijak do rzeczywistości.
Czy zdarza się wam negować uczucia dziecka? Nie zawsze musi to być zaprzeczenie wprost:
– Mamo, boli mnie…
– Nie, synku, wcale cię nie boli.
Czasami jest to odwracanie uwagi od jakiejś emocji, nakazywanie tego, co powinno czuć dziecko w danej sytuacji lub zwyczajne odkładanie tematu na później (i nie wracanie do niego). Zauważanie emocji dziecka i – co ważniejsze – ich akceptacja są jednym z fundamentów wychowania dziecka i budowania relacji z nim.
Czy wraz z rodziną planujecie postanowienia na kolejny rok? Świetnie! Styczeń to idealny czas na takie przedsięwzięcia. Wspólne cele są dobrym sposobem na spajanie rodziny. Jak poprawić wzajemne relacje? Czym kierować się w formułowaniu postanowień? Aby odpowiedzieć na te pytania możemy posłużyć się filozofią rodzicielstwa bliskości oraz uważnością.
Jak przetrwać ferie zimowe z dziećmi w czasie pandemii? Gdzieś pomiędzy codziennymi obowiązkami a usiłowaniem zorganizowania czasu dzieciom pozwól sobie na trochę luzu. Puść wodze fantazji i wspólnie z dziećmi spędź te dni na wyspie piratów czy w zaczarowanym lesie albo zwyczajnie pozwól dzieciom na chwilę nudy.